Dwa powszechne błędne przekonania przy wyborze linii lakierniczych: Im niższa cena, tym lepiej? Czy importowany sprzęt musi być dobry?
W sektorze produkcji przemysłowej ponad 60% firm ma błędy poznawcze podczas dokonywania zakupów linie powlekaniaPo raz pierwszy. Jako producent urządzeń do powlekania z 20-letnim doświadczeniem w branży, odkryliśmy, że dwa typowe nieporozumienia powodują wielomilionowe straty firm.
1. Niższa cena ≠ Lepsza wartośćDobry
Niektórzy nabywcy przywiązują zbyt dużą wagę do kontroli początkowych kosztów inwestycji, nie zdając sobie sprawy, że sprzęt o niskich kosztach często wiąże się z licznymi pułapkami.
Przykład:
Firma samochodowa kupiła linię natryskową o wartości 6 milionów dolarów. Po jej uruchomieniu pojawiły się trzy główne problemy:
• Główne parametry nie spełniają normy: skuteczność usuwania pyłu z kabiny lakierniczej proszkowej na poziomie zaledwie 65% (standard branżowy > 90%)
• Koszty energii wzrosły: godzinowe zużycie energii niż w przypadku podobnego sprzętu NASZA POWŁOKA
około 40% wysokości
•Częste wyłączenia i konserwacja: System taśmociągów psuje się 4 razy w miesiącu.
Istota pułapki niskiej ceny:
•Zastosowanie niestandardowego silnika i układu sterowania PLC (o 37% niższy koszt, ale 5 razy krótsza żywotność)
•Brak oczyszczania spalin (późniejsze przekształcanie środowiska kosztuje ponad 50% całkowitego kosztu sprzętu)
•Brak modułowej konstrukcji (konieczna jest wymiana całej linii produkcyjnej w celu jej rozbudowy)

2. Sprzęt importowany ≠ Zawsze Dobry
Choć importowane systemy powłok są często postrzegane jako zaawansowane technologicznie, mogą nie odpowiadać konkretnym potrzebom firmy.
Przykład:
Firma zajmująca się materiałami budowlanymi wydała 20 milionów na wprowadzenie europejskiego automatyczna linia do powlekania, ale ze względu na specjalne specyfikacje produktu, wskaźnik wykorzystania sprzętu jest niższy niż 40%. Ten typowy przypadek odzwierciedla powszechne problemy z adaptacją importowanego sprzętu:
•Nadmiar technologii:sześcioosiowy system robotycznyaby poradzić sobie z prostym opryskiem lotniczym, powodującym marnotrawstwo zasobów.
•Brak lokalizacji:Normy środowiskowe są sprzeczne z krajowymi wymogami dotyczącymi emisji lotnych związków organicznych.
•Opóźnienie w konserwacji:Wymiana kluczowych podzespołów może zająć nawet 45 dni, co ma wpływ na harmonogram produkcji.
•Odłączanie operacji:niedopasowanie pomiędzy systemem sterowania sprzętem a możliwościami obecnego zespołu technicznego.

Warto zauważyć, że krajowy sprzęt do powlekania osiągnął przełom. Na przykład, w systemach malowania proszkowego czołowi krajowi producenci osiągnęli jednorodność powłoki na poziomie ± 1,5 μm, a wydajność urządzeń przekroczyła 92%, co czyni je porównywalnymi z markami międzynarodowymi. Dlatego też, ślepy wybór importowanego sprzętu niekoniecznie jest najlepszym rozwiązaniem.















